Font Size
Transpose
Jakaś świ
D
atłość nad Betl
G
ejem się rozch
D
odz
A
i,
w środku n
Hm
ocy
zagubi
D
ony świat się b
Em
udz
A
i.
Dzisiaj wł
D
aśnie dla nas Chr
G
ystus się nar
D
odz
A
ił,
do nas prz
Hm
yszedł, bo uk
D
ochał wszystkich l
A
udz
D
i.
Teraz śp
D
ij Dziecino m
Em
ała,
teraz śp
A
ij Dziecino m
D
iła.
Ziemia b
D
ogactw Ci nie d
Em
ała,
bo bez Ci
A
ebie biedną b
D
yła.
Już pasterze, prości ludzie, idą z dala
oddać pokłon Tobie, Panu nad panami.
Mówią sobie: „Jakaż łaska nas spotkała,
że Bóg przyszedł, że chce zostać razem z nami”.
Teraz śpij Dziecino mała,
teraz śpij Dziecino miła.
Ziemia bogactw Ci nie dała,
bo bez Ciebie biedną była.
A ze Wschodu przyjechali Trzej Królowie,
każdy myślał: „Coś wielkiego tu zobaczę”.
Lecz zdziwili się ci wielcy monarchowie,
że nasz Pan jest malusieńki i że płacze.
Nie płacz już, Dziecino mała,
nie płacz już, Dziecino miła.
Ziemia tym Cię zasmuciła,
że tak długo w grzechu tkwiła.